Marijke Helwegen zaniepokojona operacjami plastycznymi u młodych kobiet: „To niezwykłe i niepokojące”

„Nie potrzebuję już tych wszystkich rzeczy na swoim ciele”.
„Nie potrzebuję już tych wszystkich rzeczy na swoim ciele” – mówi osobowość medialna. „Jako osoba, która sama przez to przeszłam, przeszłam w życiu sporo operacji plastycznych. To, co teraz widzę wokół siebie, naprawdę mnie martwi” – dodaje.
Największe zagrożenie czyha na filmy i zdjęcia influencerów na TikToku i Instagramie, którzy często przedstawiają nierealistyczny obraz tego, co można zrobić ze swoim ciałem. Młode kobiety często dają się zwieść, gdy te filmy i zdjęcia są edytowane za pomocą filtrów.
Według Marijke, młode kobiety z negatywnym wizerunkiem siebie często dają się na to nabrać. „Uważam za niezwykłe i niepokojące, że przechodzą tak wiele zmian w tak młodym wieku. Większe piersi, implanty pośladków, nadmierne stosowanie wypełniaczy i botoksu, co tylko zechcesz”.
„Bardzo się o to martwię. Bo między 20. a 30. rokiem życia jesteś naprawdę najpiękniejsza, a na pewno nie brzydka. Nie powinnaś wtedy zaczynać odbudowywać swojego ciała” – uważa.
Marijke twierdzi, że ważne jest, aby zachować realizm i nie dać się zwieść idealnym obrazom w mediach społecznościowych. „Te obrazy są często nierealistyczne i prowadzą do niepotrzebnej presji”.
Chociaż od jakiegoś czasu unika poważnych operacji, ta osobowość medialna nadal od czasu do czasu poddaje się zabiegom. „Obecnie używam tylko odrobiny botoksu lub wypełniaczy. To wszystko! Po długich poszukiwaniach w końcu znalazłam odpowiedniego lekarza: kogoś, kto jest uczciwy, słucha i oferuje usługi wysokiej jakości. Chcę tego dla każdej kobiety”.
Podsumowuje: „Cieszę się, że nie muszę już przechodzić żadnych większych remontów. Oczywiście, w moim wieku nadal chcę wyglądać trochę atrakcyjnie”.
Nie tylko młode dziewczyny, ale także „prawdziwe matki Gooische” nie stronią od odrobiny botoksu. Cała trójka spotyka starą przyjaciółkę, która prowadzi klinikę botoksu. Więcej o tym w poniższym filmie.
RTL Nieuws